Opublikowana niedawno i procedowana w bardzo szybkim tempie ustawa o jawności życia publicznego przewiduje szereg istotnych zmian z punktu widzenia przedsiębiorców.

Głównym celem ustawy według projektodawców jest zwiększenie transparentności polskiego państwa. Jednak organizacje pozarządowe oraz związki pracodawców mają poważne wątpliwości co do zaproponowanych przepisów. Ustawa wprowadza między innymi zmiany w zasadach dostępu do informacji, składaniu przez urzędników i osoby pełniące funkcje publiczne oświadczeń majątkowych, działalności lobbingowej oraz udziału innych podmiotów w procesach legislacyjnych.

Ochrona sygnalistów

Najistotniejsze dla przedsiębiorców zmiany dotyczą zasad ochrony sygnalistów, czyli osób zgłaszających wiarygodne informacje o podejrzeniu popełnienia przestępstw (m.in. korupcji, działania w zorganizowanej grupie mającej na celu popełnienie przestępstwa lub przestępstwa skarbowego, fałszowania dokumentów, przestępstw przeciwko obrotowi gospodarczemu). Sygnalistą może być zarówno pracownik przedsiębiorcy, którego dotyczą informacje, przedsiębiorca, jak i osoba fizyczna wykonująca zawód we własnym imieniu i na własny rachunek lub prowadząca działalność gospodarcza. Przy czym te dwa ostatnie podmioty muszą być związane umową z podmiotem którego dotyczą informacje.

Zgodnie z zaproponowanymi przepisami przedsiębiorca będzie miał całkowity zakaz rozwiązania umów z sygnalistą bez zgody prokuratora. Przedsiębiorca nie będzie też mógł zmienić sygnaliście umowy o pracę na mniej korzystną, w szczególności w zakresie zmiany miejsca lub czasu wykonywania pracy oraz warunków wynagrodzenia. Zakaz ten będzie obowiązywał od momentu przyznania statusu aż do upływu 1 roku od daty umorzenia postępowania albo zakończenia prawomocnym orzeczeniem postępowania karnego.

Jeżeli przedsiębiorca zdecyduje się zwolnić sygnalistę bez zgody prokuratora, pracownikowi będzie należało się odszkodowanie w wysokości dwukrotności wynagrodzenia rocznego pobieranego na ostatnio zajmowanym stanowisku. Przepisy nie przewidują żadnej sankcji za bezpodstawne zgłaszanie podejrzenia popełnienia przestępstwa.

Przeciwdziałanie praktykom korupcyjnym

Po wejściu w życie projektowanej ustawy każdy przedsiębiorca będący co najmniej średnim przedsiębiorcą w rozumieniu ustawy o swobodzie działalności gospodarczej będzie miał obowiązek stosowania wewnętrznych procedur antykorupcyjnych. Wśród działań, jakie mogą być w tym celu podjęte ustawodawca wymienia : zapoznanie pracowników z zasadami odpowiedzialności karnej za przestępstwa, umieszczanie odpowiednich klauzul umownych, opracowanie kodeksu etycznego przedsiębiorstwa, określenie wewnętrznej procedury otrzymywania prezentów i innych korzyści przez pracowników, a także procedur informowania właściwych organów przedsiębiorcy o propozycjach korupcyjnych.

Procedury te mają zapobiegać w szczególności płatna protekcja, przekupstwo oraz przekupstwo gospodarcze. Jeśli osobie działającej w imieniu lub na rzecz przedsiębiorcy zostaną postawione zarzuty popełnienia któregoś z tych przestępstw, Szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego wszcznie kontrolę tego przedsiębiorcy w zakresie stosowania procedur antykorupcyjnych. Kontrola ta może skutkować nałożeniem kary pieniężnej w wysokości od 10 tysięcy do 10 milionów złotych. Co więcej, kara zostanie nałożona nie tylko w przypadku gdy procedury nie były stosowane, ale również gdy zdaniem CBA były one pozorne lub nieskuteczne.

Karę będącą wynikiem kontroli CBA formalnie nałoży Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dodatkowo ukarany przedsiębiorca będzie przez 5 lat wykluczony z ubiegania się o zamówienia publiczne.

Zaproponowane przepisy słusznie budzą sprzeciw różnych środowisk gdyż pozostawiają dużą uznaniowość organom kontrolnym, a konsekwencją ich decyzji będą ogromne kary finansowe nakładane na przedsiębiorców.

Opracowała Joanna Rutkowska