W ostatnim czasie na rynku usług transportowych obserwujemy, że od kierowców przewożących towary niebezpieczne w cysternach, wykonujących czynności napełniania i opróżniania takich cystern, przy wjeździe na terminale przeładunkowe oraz stacje nalewcze, wymagane jest okazanie zaświadczenia kwalifikacyjnego, jako dokumentu dodatkowego, poza prawnie wymaganym zaświadczeniem ADR. Brak zaświadczenia kwalifikacyjnego okazuje się bardzo dotkliwe, skutkuje bowiem niewpuszczaniem przez sprawdzających na teren ww. obiektów, znacznymi opóźnieniami w dostawach oraz generuje dodatkowe koszty dla przewoźników i kierowców, prowadzących działalność w i tak trudnych obecnie warunkach gospodarczo-ekonomicznych.

Problem z opisaną praktyką polega na tym, że ww. kierowcy posiadają już niezbędną wiedzę teoretyczną oraz umiejętności praktyczne, wymagane do napełniania i opróżniania cystern, zweryfikowane kursem podstawowym i specjalistycznym ADR oraz dwoma, szczegółowymi egzaminami państwowymi, a także cyklicznym uaktualnianiem nabytych uprawnień raz na pięć lat. Kursy, o których mowa, obejmują m.in. tematykę różnorodnych sposobów napełniania i opróżniania zbiorników transportowych oraz wszelkie szczegółowe informacje, w tym warunki i wymagania dotyczące tych procesów, podczas gdy kursy kwalifikacyjne obejmują  zagadnienia dedykowane konkretnym urządzeniom technicznym oraz sposobom ich działania, a odnawiane są w znacznie dłuższych cyklach – raz na dziesięć lat. Ponadto, kierowcy z ważnymi zaświadczeniami ADR posiadają szerszą wiedzę o zagrożeniach, ryzyku i zasadach bezpieczeństwa związanych z operacjami transportowymi, których przedmiotem są towary niebezpieczne, niż kursanci kursów kwalifikacyjnych, co wynika choćby z celów oraz długości trwania obu rodzajów kursów, a także wagi egzaminów.

Nie sposób pominąć w całej sprawie faktu, iż wskazywane przez nas praktyki nie wynikają ani z przepisów międzynarodowych, ani z przepisów unijnych. Powoływana, polska ich podstawa prawna, wynikająca z przepisów ustawy o dozorze technicznym, może wydawać się wątpliwa. Kursom kwalifikacyjnym podlegają bowiem osoby obsługujące i konserwujące urządzenia techniczne, czyli osoby, które odpowiednio – wykonują czynności niezbędne dla właściwego funkcjonowania urządzeń technicznych albo niezbędne dla utrzymania stanu zdatności użytkowej tych urządzeń. Osobami takimi nie są z pewnością kierowcy zawodowi przewożący towary niebezpieczne w cysternach, posiadający ww. zaświadczenia ADR. Oznacza to, że tacy kierowcy nie powinni podlegać obowiązkom dotyczącym uzyskiwania uprawnień do napełniania i opróżniania urządzeń technicznych, ponieważ posiadają już „mocniejsze” i szersze uprawnienia w tym zakresie, potwierdzone zaświadczeniem ADR. Niestety, okazuje się, że przepisy swoje, a praktyka swoje…

Celem wyjaśnienia naszych wątpliwości, zwróciliśmy się z opisywanym problemem do Ministra Infrastruktury. Poprosiliśmy Pana Ministra, aby wskazał i wyjaśnił, czy ważne zaświadczenia ADR uprawniające kierowców zawodowych do przewozu drogowego  towarów niebezpiecznych w cysternach, uprawniają tychże kierowców do wykonywania czynności napełniania i opróżniania cystern na terminalach przeładunkowych oraz stacjach nalewczych.

Rozwiązanie w tym zakresie jest istotne dla wielu przewoźników drogowych i samych kierowców, zarówno polskich, jak i zagranicznych, stąd będziemy Państwa informować na bieżąco o dalszym przebiegu całej sprawy.

Nasze wystąpienie do Pana Ministra znajduje się tutaj.

*Więcej bieżących informacji na strefie członkowskiej TLP.

Opracowała:

Małgorzata Wieleba-Walicka

Radca Prawny TLP