Podczas konwencji programowej Prawa i Sprawiedliwości z ust Jarosława Kaczyńskiego Prezesa tej partii padła obietnica darmowych przejazdów po autostradach i drogach ekspresowych dla posiadaczy samochodów osobowych. Obietnica z pewnością ucieszyła osoby używające na co dzień samochody osobowe w celach prywatnych i służbowych. Urlop, wizyta rodzinna lub towarzyska w innym mieście, wyjazd w delegację, czy też wyjazd na konferencje służbową będą mniej odbijać się na budżetach rodzinnych i firmowych.

– Jednym ze źródeł finansowania utrzymania, modernizacji i rozbudowy sieci dróg krajowych są wnoszone przez użytkowników opłaty za przejazd po drogach. Zwolnienie samochodów osobowych z opłat niewątpliwie zmniejszy strumień środków finansowych przeznaczonych na drogi. Mamy obawę, czy nie odbije się to negatywnie na rozwoju sieci autostrad i dróg ekspresowych lub nie spowoduje, że Rząd będzie szukał rekompensaty utraconych wpływów w podwyżce opłat dla pojazdów wykorzystywanych w transporcie drogowym – komentuje Maciej Wroński, Prezes Związku Pracodawców Transport i logistyka Polska. Jego zdaniem należy także rozważyć zwolnienie z opłat autobusów wykorzystywanych na regularnych liniach komunikacyjnych.

– Alternatywą dla ruchu samochodów osobowych jest komunikacja publiczna. Zwolnienie z opłat indywidualnych użytkowników dróg przy jednoczesnym pozostawieniu opłat dla przewoźników pasażerskich jest sprzeczne z racjonalnym podejściem do społecznej mobilności, z polityką klimatyczną oraz z działaniami na rzecz poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego tłumaczy Prezes Wroński.

Dlatego też Transport i Logistyka Polska oczekuje przedstawienia przez Rząd konkretnych propozycji legislacyjnych w tej sprawie. A podczas konsultacji społecznych aktów prawnych wdrażających zwolnienia z opłat, związek będzie walczył o symetryczne rozwiązania dla drogowej komunikacji pasażerskiej.

źródło zdjęcia: pis.org.pl