Do końca nie było jasne, czy przed unijnym szczytem uda się uzgodnić treść porozumienia w sprawie warunków brexitu. Niedługo przed rozpoczęciem spotkania unijnych przywódców szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker poinformował jednak, że negocjacje zakończyły się sukcesem.
W czwartek rozpoczyna się szczyt Unii Europejskiej uważany za ostatnią szansę na zawarcie porozumienia w sprawie brexitu tak, aby możliwe było wyjście Wielkiej Brytanii w planowanym terminie, czyli 31 października.
Zaledwie kilka godzin przed rozpoczęciem szczytu szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker poinformował, że po wielu godzinach negocjacji udało się osiągnąć porozumienie. „Tam, gdzie jest wola, tam jest porozumienie („where there is a will, there is a deal”) – mamy je! Jest to uczciwa i wyważona umowa dla Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii. Świadczy o naszym zaangażowaniu w poszukiwanie rozwiązań – napisał na Twitterze. Zarekomendował przyjęcie porozumienia Radzie Europejskiej.
O osiągnięciu porozumienia poinformował także premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson. „Mamy świetną nową umowę, która przywraca nam kontrolę” – napisał na Twitterze.
Co dalej?
Wielka Brytania początkowo miała wyjść z Unii Europejskiej 29 marca, jednak wobec braku zgody Izby Gmin na poprzednią wersję umowy, termin ten został przesunięty na 31 października. Johnson, który objął stanowisko premiera w lipcu, zapowiadał, że kolejnego opóźnienia brexitu nie będzie, ale zarazem jest związany ustawą parlamentu nakazującą mu w przypadku braku porozumienia zwrócenie się do Brukseli o przesunięcie daty na 31 stycznia 2020 roku. W sobotę Izba Gmin zbierze się na specjalnym posiedzeniu, na którym będzie głosowała nad przyjęciem porozumienia, jeśli zostanie ono zawarte na szczycie Unii Europejskiej lub dalszymi krokami, jeśli go nie będzie.
Źródło: tvn24.pl