Po interwencji Adama Abramowicza Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców, Sekretarz Stanu Szef Krajowej Administracji Skarbowej Magdalena Rzeczkowska poinformowała, że „kontrole prawidłowości uiszczania opłat w początkowym okresie działania systemu e-TOLL, które od 1 października będą przeprowadzane przez Inspektorów GITD oraz Służbę Celno-Skarbową, będą odbywać się w oparciu przede wszystkim o działania prewencyjne, których podstawowym elementem będzie pouczanie, a nie karanie uczestnika realizowanego przewozu”.
To dobra wiadomość dla wszystkich użytkowników dróg zobowiązanych do uiszczenia opłat w systemie e-toll, którzy pomimo należytej staranności, ze wzgledu na braki w funkcjonalności całego nowego systemu poboru opłat, nie mogli uiścić należnej opłaty. O tym że nie jest dobrze, przekonać się mogli przewoźnicy już po godzinie 0:00 w dniu 1 października 2021 r. Okazało się, że nie wszystkie posiadane przez przewoźników urządzenia służące do naliczania opłat zostały aktywowane. Z kolei próba podpięcia pojazdów, w których te urządzenia zostały uprzednio zainstałowane, w większości przypadków kończyła się niepowodzeniem. Sam system był ewidentnie przeciążony. Aplikacja na smartfon pobierała się przez kilkadziesiąt minut, a próby rejestracji użytkowników były często nieskuteczne. No i największym problemem jest wciąż brak urządzeń.