Od samego początku wybuchu pandemii Covid-19 TLP aktywnie działa w zakresie śledzenia zmian przepisów wprowadzanych nie tylko w Polsce, ale także w pozostałych krajach UE. Przewoźnikom drogowym w szczególności nie ułatwiają życia ciągłe zmiany przepisów i wymagań w stosunku do kierowców. Te niestety następują często z dnia na dzień, a zapoznanie się z nimi wymaga analizy przepisów danego kraju, dostępnych tylko w jego języku urzędowym.

TLP na bieżąco informuje firmy członkowskie o zmianach przepisów związanych z Covid-19 w poszczególnych krajach. Jednocześnie, przekazujemy też tego typu informacje bezpośrednio do Komisji Europejskiej, podając źródła przepisów w danym kraju, opisując dokładnie problemy zgłaszane przez przewoźników, czy też załączając zdjęcia i filmy nagrywane przez kierowców podczas ich oczekiwania na testy na granicach. Apelujemy do KE o podjęcie stosownych działań mających na celu zwolnienie kierowców z obowiązkowych testów na Covid-19 oraz wszelkich form rejestracji przed wjazdem do danego kraju.

M.in. na skutek działań TLP wczoraj (23.02 br.) Komisja Europejska wystosowała oficjalne listy do 6 państw członkowskich w sprawie nadmiernych ograniczeń wprowadzonych w stosunku do przemieszczania się osób przez granice. Krajami tymi są Niemcy, Belgia, Węgry, Dania, Szwecja i Finlandia. KE żąda wyjaśnienia i szybkiego unormowania tej sytuacji.

W opinii TLP szczególnie istotne jest pismo skierowane do Niemiec, w którym KE jasno daje do zrozumienia, że wprowadzone obowiązkowe testy na Covid-19 dla kierowców zawodowych przekraczających granicę niemiecką z Czechami lub Austrią (Tyrol) są środkiem daleko nieproporcjonalnym, nieuzasadnionym, dyskryminującym i zakłócającym funkcjonowanie wspólnego rynku UE. Co równie istotne, przepisy te są niezgodne z uzgodnionymi niedawno wytycznymi KE, wg których przepływ towarów przez granice wewnętrzne UE nie powinien być w żaden sposób ograniczany. W przypadku gdy dany kraj chce wprowadzać testy na Covid-19 dla kierowców, to powinny to być tylko szybkie testy antygenowe. Jeżeli jednak testowanie kierowców prowadzi do zatorów na granicach to nie powinno ono być stosowane.

Ponadto, wg KE zarówno w Czechach, jak i na Słowacji stwierdzono zaledwie kilka przypadków brytyjskiej odmiany koronawirusa. KE wzywa więc Niemcy do wyjaśnienia, na jakiej podstawie kraje te zostały zakwalifikowane do obszarów największego ryzyka, podczas gdy w innych krajach wykryto dużo więcej przypadków brytyjskiej odmiany Covid-19.

KE oczekuje odpowiedzi od poszczególnych krajów w ciągu 10 dni. Zobaczymy jaka będzie ich reakcja i czy wpłynie to zmianę przepisów covidowych, zwłaszcza u naszych zachodnich sąsiadów.

Opracował:

Artur Kalisiak

Koordynator ds. Projektów Strategicznych TLP