Tysiące pojazdów ciężarowych stoją bezczynnie na parkingach, a szans na poprawę tej sytuacji wciąż trudno wypatrywać. W związku z trwającym kryzysem warto poddać rozważeniu każdy pomysł na wsparcie przedsiębiorców w branży transportowej oraz zapobiec katastrofie związanej z nadpodażą usług transportowych.
Konsekwencją globalnej pandemii koronawirusa jest m.in. znaczne zmniejszenie wymiany towarowej, a przez to spadek zapotrzebowania na usługi transportowe. Tysiące sprawnych pojazdów stoją na parkingach lub wykonują przewozy po stawkach poniżej kosztów.
Wszystko wskazuje na to, że skutki gospodarcze kryzysu odczuwać będziemy jeszcze przez kilka lat. Długotrwałe załamanie wymiany towarowej może zaowocować totalnym chaosem na europejskim rynku przewozów drogowych, gdzie wielu przedsiębiorców, aby utrzymać bieżącą płynność finansową, godzić się będzie na przyjmowanie zleceń po kosztach lub poniżej kosztów własnych. Efektem będzie kompletny zjazd w dół stawek frachtów dla wszystkich dotychczasowych graczy. Branża może sama siebie zniszczyć. I nawet najsilniejsi gracze mogą mieć problem w przetrwaniu w tych warunkach – komentuje Prezes TLP Maciej Wroński.
Dlatego warto zastanowić nad możliwymi działaniami, których moglibyśmy oczekiwać od administracji rządowej oraz od organów Unii Europejskiej. Jeden z pomysłów naukowców tworzących sieć kompetencji TSL to wykup starszych nieekologcznych pojazdów przez Agencję Rezerw Materiałowych. W ankiecie poddaliśmy ten pomysł pod ocenę właścicieli firm transportowych. Czy w opinii badanych takie rozwiązanie ma sens i szansę powodzenia?
Niemal połowa naszych ankietowanych przyznała, że w związku z trwającym kryzysem byłaby gotowa sprzedać swoją firmę lub część działalności. Zarazem, ponad 40% badanych zadeklarowało potencjalne zainteresowanie sprzedażą części swojego taboru wraz ze zleceniami.
Właściciele firm transportowych zgadzają się z założeniami poczynionymi przez Sieć kompetencji TSL, dotyczącymi potencjalnych trudności ze sprzedażą firmy lub części taboru na wolnym rynku. W obecnej sytuacji firmy chcące sprzedać pojazdy mogą być skazane na konieczność długiego szukania nabywców lub znacznego zaniżania cen.
Okazało się, że koncepcja sprzedaży pojazdów państwu przypadła do gustu naszym ankietowanym. Spośród uczestników, którzy zadeklarowali potencjalną chęć sprzedaży części swojego taboru, aż 96% byłoby zainteresowane tym, aby nabywcą była organizacja państwowa.
Oczywiście tego typu projekt musiałby zostać obwarowany konkretnymi wytycznymi i regulaminem, aby nie dopuścić do korzystania z pomocy państwowej przez firmy, których kryzys nie dotknął. Praktyki takie jak odsprzedaż starszych pojazdów państwu, w celu częściowego sfinansowania nowej floty musiałyby zostać wykluczone. Zapytaliśmy naszych ankietowanych, czy w przypadku sprzedaży pojazdów państwu, zgodziliby się na okres karencji, polegający na zakazie powiększania taboru przez 5 lat. Zdecydowana większość badanych przystała na taką propozycję.
Ankieta została przygotowana wspólnie przez TruckFocus.pl i organizację Transport i Logistyka Polska. Jej wyniki przyczynią się do opracowania propozycji działań pomocowych dla branży transportowej w związku z trwającym kryzysem.