COVID19 spowodował ograniczenia produkcji w kluczowych europejskich sektorach gospodarczych i w konsekwencji drastyczne zmniejszenie wymiany towarowej w Europie i w Polsce. Skutki tego stanu rzeczy odczuwają przewoźnicy. W Polsce dotyczy to 125 tysięcy firm, zatrudniających bezpośrednio około 700 tysięcy pracowników i tworzących 7% polskiego PKB.

Dziś najważniejsze jest przetrwanie. Ale też już dzisiaj powinniśmy zacząć myśleć o przyszłości, podejmując właściwe decyzje. Powinny one uwzględniać wszystkie możliwe scenariusze post-epidemicznej rzeczywistości gospodarczej. I tu możliwe są dwa alternatywne scenariusze dalszego rozwoju sytuacji. Optymistyczny i pesymistyczny.

Niestety w obu scenariuszach czekają na branżę transportową pułapki i bariery takie, jak Pakiet Mobilności i strukturalna nadwyżka podaży usług transportowych nad popytem ze strony zleceniodawców. Jeżeli chcemy zminimalizować zagrożenia ze strony tych barier, to oprócz działań podejmowanych przez samych przedsiębiorców, konieczne jest konkretne wsparcie ze strony władz.

Zachęcamy do przeczytania opinii Macieja Wrońskiego Prezesa TLP, która ukazała się w dzisiejszym wydaniu Dziennika Gazety Prawnej tutaj.