Jeżeli przyjęty przez Parlament Europejski pakiet przepisów, dotyczący nowych zasad transportu międzynarodowego, wejdzie w życie, będzie to oznaczało likwidację ponad połowy miejsc pracy w międzynarodowym transporcie drogowym – branży, która zatrudnia w Polsce przeszło 300 tysięcy pracowników – alarmuje Związek Pracodawców „Transport i Logistyka Polska”, członek Konfederacji Lewiatan.

Parlament Europejski przyjął sprawozdanie w sprawie Pakietu Mobilności w najbardziej niekorzystnej dla rynku wersji. Nowe przepisy spowodują, że oferowanie usług transportowych za granicami kraju, gdzie jest siedziba firmy, będzie dużo droższe i obwarowane barierami administracyjnymi.

– Pakiet Mobilności zwiększy koszty eksportu polskich towarów, których przeszło 80% wysyłanych jest na rynki Unii Europejskiej transportem samochodowym. Przy okazji głosowania w Parlamencie, niestety potwierdziło się kilka faktów. Po pierwsze, że decyzje w UE mają charakter wyłącznie polityczny, a nie merytoryczny. 1500 poprawek głosowano blokami utworzonymi nie tyle ze względu na ich spójność merytoryczną, co ze względu na podziały polityczne. Po drugie, że Unia Europejska przestała dążyć do wypracowywania kompromisów, na rzecz których każde z państw było gotowe do ustępstw. Dziś jest to siłowe forsowanie swoich interesów narodowych, kosztem słabszych graczy i spójności Unii – mówi Maciej Wroński, prezes Związku Pracodawców „Transport i Logistyka Polska”.

Oczywiście piłka jest nadal w grze, przed nami jeszcze negocjacje pomiędzy Parlamentem Europejskim, Radą Unii Europejskiej a Komisją. Niestety, ze względu na dotychczasowy brak rozsądku w przyjmowanych rozwiązaniach, szanse na sensowny wynik trilogu są raczej marne.

– A za forsowane zmiany na samym końcu zapłaci cała unijna gospodarka, europejski pracownik i konsument. Ten ostatni nie tylko będzie miał mniejszy wybór towarów na półkach, ale także znacznie wyższe ceny – dodaje Maciej Wroński.

CAŁY ARTYKUŁ NA POLSKA THE TIMES>>>