Od 1 kwietnia br. władze belgijskie wprowadziły nowy system poboru opłat za korzystanie z dróg dla wszystkich pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony. Obowiązkiem każdego kierującego takim pojazdem jest jego wyposażenie w urządzenie pokładowe OBU Satellic.
Istotną konsekwencją dla polskich firm transportowych jest niedoskonałość systemu ViaPass, której skutkiem jest nakładanie nienależnych, a przy tym kosztownych opłat za rzekomo nieopłacony przejazd. Pierwszą istotną wadą systemu jest nierozpoznawanie przez zdalne czytniki urządzeń zamontowanych w pojazdach, powodujące odnotowanie faktu przejazdu pojazdu. ale bez adnotacji o opłacie. Zazwyczaj prowadzi to do zatrzymania pojazdu przez służby kontrolne i jego unieruchomienia, jeżeli kara (około 1000 EUR dla jednokrotnego wykrycia, a następnie wielokrotność tej sumy) nie zostanie opłacona. Drugą wadą systemu ViaPass jest wadliwe zgłaszanie awarii urządzenia pokładowego do operatora Satellic. Awaria urządzenia następująca nie z winy przewoźnika powinna zostać natychmiast automatycznie zgłoszona operatorowi oraz przewoźnikowi, a także powinno zostać dostarczone mu nowe urządzenie w ciągu 24 godzin. Urządzenia dokonujące kontroli opłat nie powinny uwzględniać pojazdu z wadliwie działającym urządzeniem. Jednakże awarie urządzeń nie są zgłaszane do operatora, co rodzi konsekwencje w postaci niesłusznie wystawianych mandatów. Kierowcy tymczasem stale informowani są zieloną diodą świecącą przy urządzeniu, że wszystko działa jak należy.
Zatem w obu przypadkach opłata nie jest pobierana, ponieważ zawodzi albo samo urządzenie albo system poboru myta, a ekonomiczne konsekwencje tych niedociągnięć muszą ponosić przewoźnicy.
W powyższych sytuacjach niesłuszność wystawionego mandatu wydaje się być oczywista, jednak belgijskie organy administracyjne konsekwentnie nakładają na przewoźników mandaty karne i zatrzymują pojazdy w depozycie.
Problem dotyczy także przewoźników z innych krajów, w ostatnim czasie hiszpańscy przewoźnicy (organizacja CNTC na prośbę CETM) skierowali pismo w tej sprawie do unijnej komisarz ds. transportu Violety Bulc wskazując na uciążliwe i nie wynikające z winy przewoźników nieproporcjonalne kary na niektórych odcinkach belgijskich dróg. Komisarz Bulc powiadomiła władze Belgii, aby jak najszybciej znalazły odpowiednie rozwiązanie. W przeciwnym razie Hiszpanie będą mogli domagać się wszczęcia postępowania o wykroczenie wobec Belgii. Ponadto, organizacja pracodawców zrzeszająca niderlandzkie firmy transportowe Transport en Logistiek Nederland (TLN) zwróciła się w tej sprawie do minister infrastruktury i środowiska Holandii celem wyjaśnienia sprawy z właściwymi organami belgijskimi.
TLP zwróciło się do Ministra Infrastruktury i Budownictwa, Ministra Spraw Zagranicznych i unijnej komisarz ds. transportu Violety Bulc z prośbą o interwencję u władz belgijskich celem znalezienia odpowiedniego rozwiązania i zaprzestania nakładania przez właściwe belgijskie organy administracyjne uciążliwych i nie wynikających z winy polskich przewoźników nieproporcjonalnych kar.
Pismo TLP do Ministra Infrastruktury i Budownictwa oraz Ministra Spraw Zagranicznych >>
Pismo TLP do unijnej komisarz ds. transportu Violety Bulc >>
Opracowała:
Katarzyna Piechowska-Strumik