10 kwietnia 2025 r. w rumuńskiej Oradei odbyła się kolejna edycja konferencji logistycznej „Tranzit”, organizowanej przez jeden z wiodących rumuńskich magazynów branżowych. W wydarzeniu wzięli udział przedstawiciele sektora transportowego z różnych krajów europejskich, a wśród prelegentów znalazł się także reprezentant Transport i Logistyka Polska – Artur Kalisiak, dyrektor ds. projektów strategicznych TLP.

Podczas panelu poświęconego dekarbonizacji transportu drogowego, Artur Kalisiak zaprezentował założenia polskiego programu wsparcia dla firm inwestujących w niskoemisyjne ciężarówki. Jak podkreślił, według zapowiedzi administracji rządowej, nabór wniosków ma rozpocząć się jeszcze w drugim kwartale tego roku. Wystąpienie przedstawiciela TLP dotyczyło również kosztów transformacji energetycznej, które ponoszą przedsiębiorcy transportowi. Zwrócił uwagę, że elektryczne ciężarówki, choć coraz częściej obecne w debacie publicznej, na ten moment znajdują praktyczne zastosowanie głównie w krótkodystansowych przewozach do 150–200 km, a ich całkowite koszty użytkowania i poziom utraty wartości nadal pozostają trudne do oszacowania.

W kontekście porównawczym, prelegenci odnieśli się również do rumuńskiego projektu dopłat do zakupu pojazdów zeroemisyjnych, który po konsultacjach ze stroną społeczną został wstrzymany w oczekiwaniu na jego zaktualizowaną wersję.

Dużym zainteresowaniem uczestników konferencji cieszył się temat systemu monitorowania przewozów funkcjonującego w Rumunii pod nazwą RO e-transport – narzędzia analogicznego do polskiego systemu SENT. System ten obejmuje wszystkie przewozy realizowane na terenie Rumunii, w tym również kabotaż oraz import i eksport. Przewoźnicy muszą uzyskać od zleceniodawcy numer UIT i przekazać go kierowcy. Brak tego numeru może skutkować poważnymi konsekwencjami finansowymi. Wymagane jest również bieżące przekazywanie danych geolokalizacyjnych, co może odbywać się za pośrednictwem oficjalnej aplikacji lub wyspecjalizowanych systemów telematycznych.

Niestety, jak sygnalizowali uczestnicy konferencji, system RO e-transport w obecnym kształcie napotyka na liczne problemy techniczne, a proces jego doskonalenia jest powolny. Choć pierwotnie zakładano wprowadzenie sankcji od początku kwietnia br., nadal brakuje jednoznacznego potwierdzenia tej daty, dlatego zaleca się ostrożność i dokładne śledzenie wymogów.

Rejestracja w systemie RO e-transport nie dotyczy jedynie przewozów tranzytowych przez Rumunię. Szczegółowe informacje są dostępne na stronie Ministerstwa Finansów Rumunii (niestety wyłącznie w języku rumuńskim): https://mfinante.gov.ro/ro/web/etransport

Rozmowy z rumuńskimi przewoźnikami podczas wydarzenia pokazały, że branża transportowa w tym kraju mierzy się z podobnymi wyzwaniami jak Polska – niedobór kierowców, wysokie wymagania związane z transformacją energetyczną oraz spadek liczby dostępnych ładunków. Różnice wynikają przede wszystkim z mniejszej skali krajowej produkcji i większego udziału przewozów realizowanych bez ładunku powrotnego, szczególnie w odniesieniu do rynku niemieckiego.

Rumunia pozostaje jednak rynkiem o rosnącym potencjale gospodarczym i logistycznym, a rozwój infrastruktury transportowej może w przyszłości przyczynić się do poprawy efektywności operacyjnej firm działających w regionie.