Węgierski resort gospodarki zmienia swoje stanowisko ws. objęcia polskiego transportu przepisami wdrażającymi unijne dyrektywy o delegowaniu pracowników w sektorze usług. Okazuje się, że polscy przewoźnicy mogą odetchnąć z ulgą – obowiązek zgłaszania faktu delegowania i inne wymogi z tym związane już ich nie dotyczą.
Od momentu opublikowania przez Węgrów przepisów wdrażających unijne dyrektywy dotyczące delegowania pracowników w ramach świadczenia usług, w środowisku polskich przewoźników zawrzało. Po podobnej sytuacji w Niemczech i Francji, a ostatnio również Włoszech, gdzie przepisy o delegowaniu pracowników i płacy minimalnej dotyczą również transportu międzynarodowego, firmy transportowe miałyby kolejną przeszkodę na swojej drodze do swobodnego świadczenia swoich usług w Europie. I początkowo wydawało się, że tak będzie – z informacji, jakie otrzymaliśmy przed kilkoma dniami z Wydziału Promocji Handlu i Inwestycji Ambasady RP w Budapeszcie, również firmy transportowe były objęte nowymi regulacjami prawnymi i miały obowiązek zgłaszania faktu delegowania (pisaliśmy już o tym wcześniej tutaj).
Sytuacja taka wzbudziła wiele zastrzeżeń wśród przedstawicieli branży transportowej w Polsce. Dodatkowo, pojawiła się rozbieżność stanowisk w tej sprawie pomiędzy węgierskim Ministerstwem Gospodarki Narodowej i m.in. Stałym Przedstawicielstwem Węgier przy UE w Brukseli. W związku z tym, WPHI Ambasady RP w Budapeszcie ponownie zwróciło się do węgierskiego resortu o zajęcie stanowiska w tej sprawie.
Poniżej przedstawiamy oświadczenie strony węgierskiej:
„Megkeresésükre hivatkozva tájékoztatni szeretnénk, hogy Magyarország a munkavállalók kiküldetését szabályozó 96/71/EK irányelv érvényesítéséről szóló 2014/67/EU irányelv valamennyi rendelkezését átültette, beleértve a 9. cikk (1) bekezdés b) pontját is azzal, hogy az nem tesz utalást kifejezetten a közlekedésre.
Ez nem változtat azon a tényen, hogy ugyan az átültető jogszabály nem veszi ki kifejezetten a közlekedést az irányelv hatálya alól, Magyarország véleménye szerint ugyanakkor a közúti közlekedés (beleértve a kabotázs tevékenységet) nem tartozik a munkavállalók kiküldetéséről szóló irányelv hatálya alá, és álláspontunk az, hogy a kiküldetéssel kapcsolatos követelményeket a közlekedési ágazatban nem lehetséges és nem is indokolt alkalmazni.
A fentiek alapján azokban az esetekben, amikor egy jármű a kiküldetés megvalósítása nélkül áthalad Magyarország területén, az újonnan elfogadott előírások rá nem vonatkoznak. A kiküldetési helyzet megvalósulása esetén azonban a hatályos szabályokat az érintett munkavállalókra alkalmazni kell.”
Tłumaczenie:
„Nawiązując do Państwa zapytania, uprzejmie informujemy, że Węgry dokonały transpozycji przepisów dyrektywy 2014/67 / UE w sprawie egzekwowania dyrektywy 96/71/WE dotyczącej delegowania pracowników, w tym artykułu 9 (1), b), jednakże transport nie jest wyraźnie wskazany w tekście przedmiotowych aktów prawnych.
Pomimo, że akty transponujące nie wykluczają wyraźnie sektora transportu z zakresu stosowania omawianych przepisów, w opinii Węgier, transport drogowy (w tym kabotaż) nie wchodzi w zakres stosowania dyrektywy w sprawie delegowania pracowników, – uważamy że stosowanie wymogów dotyczących delegowania pracowników do sektora transportowego nie jest ani możliwe, ani właściwe.
W związku z powyższym, w przypadkach, w których pojazd przejeżdza przez terytorium Węgier bez jakiejkolwiek aktywności mogącej stanowić delegowanie, nowo przyjęte przepisy nie mają zastosowania. Jednakże w przypadku delegowania, do pracowników zastosowanie będą miały obowiązujące przepisy”.
Odpowiedź strony węgierskiej jest więc sprzeczna z poprzednim jej stanowiskiem z 9 sierpnia br. Zmiana taka to dobra wiadomość dla przewoźników – węgierskie ministerstwo gospodarki nie wymaga już zgłaszania usług transportowych realizowanych przez polskie firmy na terenie Węgier. W odniesieniu do pozostałych usług, obowiązek zgłoszenia faktu delegowania pracowników pozostaje bez zmian.
Jak podkreśla WPHI Ambasady RP, powyższe informacje to tylko tłumaczenie z języka węgierskiego informacji, jaka została przesłana do ambasady. Formalne wyjaśnienie w tej sprawie powinno dotrzeć do nas w ciągu najbliższych dni, jednak stanowisko w nim przedstawione nie powinno się już różnić od tego przedstawionego dzisiaj. Jak na razie pewne jest, że według strony węgierskiej, cały sektor transportowy nie podlega pod nową ustawę.
Renata Struzik, źródło: WPHI Ambasady RP w Budapeszcie