Francja oczekuje na powołanie nowego rządu po wyborach prezydenckich zakończonych 7 maja br. Kandydatury ministrów miały być zaprezentowane już 16 maja, lecz proces ten został opóźniony. Tymczasem prasa francuska, w tym fachowe wydawnictwa prawnicze, dokonują pierwszych podsumowań projektowanych przez Emmanuela Macrona zmian w prawie pracy. Istotne jest także, zwłaszcza dla transportu międzynarodowego, stanowisko w przedmiocie delegowania w transporcie międzynarodowym.

Dziennik Le Monde z 17 maja br. donosi, że nowy szef rządu francuskiego Edouard Philippe w pierwszej kolejności zmierzy się z reformami prawa pracy. Reformy w zakresie prawa pracy (za Edition Francis Lefebvre 12.05.2017) mają dotyczyć takich obszarów jak:

– rokowania zbiorowe
– przedstawicielstwo
pracownicze
– czas
pracy
– wynagrodzenia
oraz obciążenia składkami na ubezpieczenia społeczne
– zwalczanie
dyskryminacji
– szkolenie
zawodowe
– rozwiązywanie
umów o pracę
– zatrudnienie
( w tym kwestie zbioru praw podstawowych pracowników na poziomie europejskim)
– zabezpieczenie z tytułu bezrobocia
– prawo
procesowe – reforma w obszarze sądów pracy
– samozatrudnienie

– relacje przedsiębiorcy-administracja.

W tym samym wydaniu dziennika Le Monde czytamy również, że Emmanuel Macron, podczas swej pierwszej wizyty zagranicznej w Berlinie wskazał na obszar delegowania i rewizji dyrektywy o delegowaniu jako istotny i wspólny z rządem Niemiec. Dla transportu międzynarodowego to jednoznaczna sugestia, iż Francja nie zamierza odstąpić od ambitnych zamierzeń stosowania swych przepisów krajowych prawa pracy wobec pracowników zagranicznych w tym wysoko mobilnych w transporcie.

Opracowała:

Joanna Jasiewicz