Komisja Europejska podjęła decyzję o skierowaniu do Trybunału Sprawiedliwości UE sprawy przeciwko Polsce w związku z nieprawidłowym wdrożeniem dyrektywy Rady 96/53/WE w sprawie maksymalnych obciążeń i wymiarów określonych pojazdów drogowych. Polska ogranicza w szczególności swobodę przemieszczania się po jej sieci dróg niektórymi samochodami ciężarowymi, nawet jeżeli pojazdy te są zgodne z normami unijnymi.
Zgodnie z przepisami prawa polskiego, aby móc poruszać się po drogach drugorzędnych samochodami ciężarowymi o nacisku osi przekraczającym osiem lub dziesięć ton, należy uzyskać specjalne zezwolenie od właściwego zarządcy dróg. Konieczne jest to nawet w przypadku, gdy obciążenie tych samochodów jest zgodne z przepisami unijnymi, co powinno gwarantować prawo do poruszania się po tych drogach bez uzyskiwania dodatkowych zezwoleń. Sytuacja ta dotyczy wielu pojazdów ciężarowych wykorzystywanych w transporcie na duże odległości.
W Polsce drogi są zarządzane przez różne organy administracji (gminne, powiatowe, wojewódzkie i centralne), konieczne może być zatem uzyskanie wielu zezwoleń na pojedynczy przejazd. Ponadto procedura uzyskania zezwolenia jest czasochłonna. Sytuacja ta prowadzi to znacznych obciążeń dla przewoźników i stanowi przeszkodę we właściwym funkcjonowaniu rynku wewnętrznego w sektorze transportu.
W lutym 2016 r. Komisja Europejska przesłała władzom polskim uzasadnioną opinię. Polska nie dostosowała jednak swoich przepisów do prawa unijnego, Komisja Europejska podjęła zatem decyzję o skierowaniu sprawy przeciwko Polsce do Trybunału Sprawiedliwości UE.
W dyrektywie Rady 96/53/WE ustanowiono wspólne normy dotyczące ciężaru i wymiarów pojazdów drogowych określonej kategorii, takich jak pojazdy ciężarowe. Stosowanie różnych norm w poszczególnych państwach członkowskich mogłyby utrudnić ruch transgraniczny i miałoby niekorzystny wpływ na uczciwą konkurencję.
Na znacznej większości dróg Polska ogranicza dopuszczalną masę na oś do dziesięciu ton lub ośmiu ton, to jest poniżej wartości 11,5 tony określonej w dyrektywie. Do wielu dużych miast, ośrodków przemysłowych i gospodarczych, platform logistycznych i gdyńskiego portu kontenerowego w Polsce można dotrzeć jedynie drogami, na których dopuszczono do ruchu jedynie pojazdy o małym nacisku osi. Ma to negatywny wpływ na sprawne funkcjonowanie transportu drogowego w Polsce.
Źródło: europa.eu