„Możemy powiedzieć, że zgadzamy się jeżeli chodzi o umowy zbiorowe, kwestie wynagrodzenia.”-  tak zaczęła debatę w Komitecie ds. Zatrudnienia Parlamentu Europejskiego europoseł Agnes Jongerius, odnosząc się do postępów prac trójstronnych (KE, PE, Rada UE) nad rewizją głównej dyrektywy o delegowaniu.

W dniach 26-27 lutego br. odbywało się posiedzenie ww. Komitetu, w toku którego omawiane były m.in. tak kluczowe dla transportu międzynarodowego kwestie jak delegowanie (zmiana głównej dyrektywy o delegowaniu pracowników) czy Pakiet Mobilności (w tym dyrektywa o delegowaniu w transporcie).

Sprawozdawczyni głównej dyrektywy o delegowaniu pracowników – Agnes Jongerius – wskazała, iż na dzień 28 lutego zaplanowane jest siódme spotkanie przedstawicieli Komisji Europejskiej, Parlamentu Europejskiego oraz Rady UE dotyczące negocjacji ostatecznego brzmienia dyrektywy o delegowaniu pracowników (trilogue). Rozmowy te są prowadzone bez udziału podmiotów zewnętrznych.  Z informacji z dnia dzisiejszego wiemy, że wyniki 7-godzinnych rozmów szczególnie cieszą związki zawodowe z uwagi na utrzymanie zasady równej płacy za równą pracę w tym samym miejscu.  Ostateczny kompromis jest przewidywany w ciągu najbliższych tygodni.

Debata w Komitecie ds. Zatrudnienia było zwięzłym podsumowaniem stanowisk w przedmiocie poszczególnych inicjatywom legislacyjnych z Pakietu Mobilności.

W zakresie dyrektywy szczegółowej o delegowaniu w transporcie, europoseł Martina Dlabajova zreferowała, iż zgłoszono do projektu kilkaset poprawek, które wymagają pogłębionej debaty celem wypracowania funkcjonalnego rozwiązania. Zdaniem sprawozdawczyni, prócz kabotażu, operacje transportowe winny być wyłączone z modelu delegowania.

Przedstawiciele grupo politycznych w PE przedstawiali różnorodne stanowiska – od potrzeby uwzględnienia specyfiki pracy pracowników wysoko mobilnych po zakaz kabotażu.

Zdaniem europosła francuskiego (D. Martin) skoro kabotaż jest źródłem nieuczciwej konkurencji, to należałoby go zakazać. Francja jest bowiem niszczona w obszarze transportu. „Wystarczyłoby po prostu zakazać kabotażu” – jak stwierdził, nie trzeba by było szukać włączeń (wyjątków kilkudniowych z przepisów o delegowaniu)  i nie byłoby wyzysku kierowców. Firma transportowa, zdaniem europosła, mogłaby „organizować” się, by dostarczyć towar. Trzeba chronić kierowców, ale jest też towar do przewozu, jest zużycie infrastruktury transportowej, jest unikanie płatnych dróg przez tanich przewoźników – kontynuował europoseł. Przewoźnicy powinni brać udział w utrzymaniu infrastruktury transportowej (poprzez winiety). Wszyscy przejeżdżający powinni być w stanie pokrywać koszty, których są „przyczyną”, tak skonkludował.

W dalszej części delegacja francuska zaprezentowała swoje stanowisko. Delegacja francuska w Parlamencie Europejskim ubolewa, że propozycje zmian w Pakiecie Mobilności nie są dostatecznie ambitne. Grupa francuska będzie walczyć o następujące, zasadnicze zmiany:

  • objęcie pojazdów do 3,5 DCM przepisami rozporządzeń 1071 i 1072, wszystkie obowiązki dostępu do rynku oraz wymogi dot. odpoczynku i czasu pracy kierowców winny mieć zastosowanie;
  • ograniczenie kabotażu – 1 operacja na 3 dni, to zapewnieni godne warunki pracy i godne warunki konkurencji;
  • delegowanie od 1 dnia świadczenia usługi przewozu międzynarodowego;
  • inteligentne tachografy od 2023 roku, dane cyfrowe powinny być normą i powinna być wymiana tych danych między państwami członkowskimi;
  • walka z praktyką spółek skrzynek-pocztowych poprzez dostęp do zawodu.

W ocenie grupy francuskiej swoboda przepływu towarów i usług nie może być stosowana, by podważać zaufanie obywateli do rynku UE.

W toku dyskusji dostrzeżono także, że zaproponowane przepisy nie są jasne ani dla pracowników ani dla przewoźników. Należy tez rozważyć, czy zaproponowane rozwiązania nie stanowią nadmiernego i nieproporcjonalnego rozwiązania.  Z rozwiązań praktycznych, które pojawiają się w dyskusji należy wyróżnić europejski system składania oświadczeń o delegowaniu czy kalkulator on-line do obliczania wynagrodzenia we wszystkich państwach członkowskich UE.

Europoseł Georges Bach (sprawozdawca w zakresie przepisów o czasie jazdy i pracy) wskazał, że konieczna jest dalsza, pogłębiona praca nad kwestiami miejsc odpoczynku dla kierowców i tu wskazuje, że część opłat (winiet) winna być przeznaczona na cele związane z infrastrukturą dla kierowców. W zakresie wyboru miejsca odpoczynku oraz powrotów odo domu niezbędna jest także praca nad jasnymi definicjami.  Celem ma być zwalczanie m.in. zjawiska kierowców-nomadów.

Wsłuchujemy się w głosy rozsądku i je popieramy. Mamy nadzieję, że retoryka sprowadzająca inwestycje do inwazji, a pracę do wyzysku nie zdominuje europejskich rozwiązań prawnych.

Cała dyskusja jest dostępna pod adresem: http://web.ep.streamovations.be/index.php/event/stream/180226-1500-committee-empl

Opracowała Joanna Jasiewicz