Węgierska prezydencja Grupy Wyszehradzkiej (V4) wraz z węgierskim Ministerstwem Rozwoju Narodowego zorganizowała w 6 marca br. Szczyt międzyrządowy poświęcony przyszłej konkurencyjności sektora transportu drogowego („Future competetivness of the road transport sector”). Spotkanie ministrów transportu 15 państw członkowskich z Grupy V4 jak i państw mających podobne stanowisko było okazją do dyskusji z organizacjami pracodawców na temat Pakietu Mobilności, w szczególności kwestii delegowania pracowników w transporcie. 

Pośród panelistów nie mogło zabraknąć przedstawicieli TLP, jak i naszych organizacji partnerskich z Sojuszu na rzecz Przyszłości Transportu – Unii Przewoźników Międzynarodowych SPM Bułgaria. Do czerwca 2018 roku Bułgaria pełni funkcję prezydencji w Unii Europejskiej, wypracowując ostateczny kształt Pakietu Mobilności, tak też głos naszych partnerskich organizacji jest szczególnie istotny.

Debata organizacji transportowych w UE, w której brała udział TLP, koncentrowała się na takich zagadnieniach jak:

  • wpływ Pakietu Mobilności na konkurencyjność w europejskim sektorze transportu drogowego,
  • wyjątki od stosowania modelu delegowania w transporcie międzynarodowym,
  • obecne  i przyszłe obowiązki administracyjne dla pracodawców sektora transportu oraz możliwość ich realnego zmniejszenia (informacje zawarte w /europejskiej/ deklaracji o delegowaniu),
  • propozycja tzw. powrotu do domu kierowcy w modelu zaproponowanym przez Komisję Europejską,
  • zakaz odbioru odpoczynków tygodniowych (regularnych) w kabinach pojazdów w kontekście dostępnej infrastruktury dla kierowców międzynarodowych,
  • zasadność wprowadzenia zmian w kabotażu.

 

Przedstawiciel TLP – Adam Rams – w swoim wystąpieniu na Szczycie transportowym wskazał na konieczność budowania funkcjonalnych rozwiązań prawnych i praktycznych dla transportu. Sztuczne rozwiązania, niedostosowane do realiów ekonomicznych, w sposób realny zagrażają funkcjonowaniu transportu na rynku wewnętrznym UE i wymianie towarowej w UE. Rams podkreślił, że jeśli Pakiet Mobilność ma rzeczywiście służyć pracownikom w UE, to należałoby obrać inny kierunek legislacyjny i praktyczny tj. rozwiązania dla transportu winny koncentrować się na kwestii infrastruktury dla kierowców w obrocie towarowym.

TLP po raz kolejny zasygnalizowało niewłaściwość stosowania modelu delegowania do pracy wykonywanej przez kierowcę. W przyjęcie tego modelu, bez rozsądnych wyjątków dla usług transportowych, oznacza równoległe poddanie pracownika systemom prawnym 28 państw członkowskich UE wraz z wszystkimi wynikającymi z tego obciążeniami administracyjnymi. To nie jest poprawa jakości zatrudnienia, lecz realnie ograniczenie mobilności usług i pracowników w UE.  Obecny kierunek rozwiązań europejskich dla transportu nie odzwierciedla także realiów rozwoju usług transportowych, które są ściśle powiązane z oczekiwaniami konsumentów – obywateli UE – w tym też w zakresie szybkości  i złożoności realizacji usługi. Planowanie transportu staje się coraz bardziej kompleksowe i nieprzewidywalne.

Brak realnych wyjątków od stosowania modelu delegowania dla usług transportu międzynarodowego będzie oznaczać, iż transport stanie się operacją tak złożoną prawnie i operacyjnie (od strony obciążeń administracyjnych) dla części przedsiębiorców, których siedziby firm są położone w tzw. krajach peryferyjnych UE. W konsekwencji znacząco ograniczą oni swoją działalność albo się z niej wycofają. Transport międzynarodowy może przekształcić się tylko w krajowy – od granicy prawnej do granicy prawnej. Operacje transportowe będą też wyzwaniem dla samych pracowników, którzy wraz ze swoimi pracodawcami, będą poddawani obowiązkom administracyjnym.

Nie mniej istotna jest kwestia tzw. powrotów do domu oraz odbywania noclegów poza kabiną pojazdu. Propozycje zwarte w Pakiecie Mobilności, z uwagi na brak infrastruktury drogowej (socjalnej) dostosowanej do potrzeb międzynarodowego przewozu towarów z góry wykluczają pracowników i przewoźników zagranicznych z uwagi na położenie geograficzne krajów siedziby ich firmy.

TLP zwraca też uwagę na kwestię wejścia w życie przepisów o delegowaniu dla sektora transportu. To temat często pojmany w dyskusjach. Z propozycji Komisji Europejskiej w Pakiecie Mobilności, jak i prac nad zmianą dyrektywy o delegowaniu w ramach świadczenia usług (dyrektywa z 1996 roku – dyrektywa główna opisująca model delegowania) wynika, iż nie jest zasadniczo przewidziany żaden realny okres przejściowy dla transportu w toku którego przewoźnicy mogliby przygotować się do ewentualnych zmian jak konieczność wypłaty (pełnego) wynagrodzenia a nie tylko minimalnych stawek.

W kluczowym momencie rozmów o przyszłości transportu, branża transportu oczekuje zrównoważonego podejścia do kwestii funkcjonowania transportu w UE.

W części rządowej wydarzenia z ramienia polskiego Rządu wzięła udział Justyna Skrzydło Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury.

Opracowała:

 Joanna Jasiewicz