Stanowisko TLP

w sprawie wprowadzenia zakazu wyprzedzania przez samochody ciężarowe na autostradach i drogach ekspresowych 

1659-b26

Nawiązując do zainicjowanej przez Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa dyskusji na temat wprowadzenia zakazu wyprzedzania przez samochody ciężarowe, ciągniki samochodowe i zespoły pojazdów składające się z tych pojazdów i przyczepy (naczepy), który miałby obowiązywać na polskich autostradach i drogach ekspresowych, związek pracodawców „Transport i Logistyka Polska” przedstawia swoje stanowisko w tej sprawie.

I. Polska jest stroną Konwencji o ruchu drogowym, sporządzonej w Wiedniu dnia 8 listopada 1968 r. (Dz.U. z 1988 r. Nr 5, poz. 40 i 44) i tym samym przepisy polskiej ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym oraz akty wykonawcze do tej ustawy powinny być zgodne z ww. konwencją.
Zaproponowane rozwiązanie polegające na wprowadzeniu zakazu wyprzedzania przez pojazdy samochodowe i zespoły pojazdów o dmc powyżej 3,5t na wybranych kategoriach dróg – w naszej ocenie – byłoby niezgodne z przepisami ww. konwencji, a w szczególności z art. 11 „Wyprzedzanie i jazda w rzędzie”, nieprzewidującym możliwości wprowadzania tego typu ograniczeń, jako powszechnie obowiązującej zasady ruchu drogowego.
Państwa członkowskie, a właściwie ich organy kompetentne w sprawach zarządzania ruchem, mogą wprowadzać przedmiotowy zakaz jedynie lokalnie – na odcinkach dróg, za pomocą znaków drogowych przewidzianych w Konwencji o znakach i sygnałach drogowych, sporządzonej w Wiedniu dnia 8 listopada 1968 r. (Dz. U. z dnia 24 lutego 1988 r. Nr 5 poz. 42 z późn. zm.).

II. Zważywszy, że po autostradzie mogą poruszać się pojazdy samochodowe rozwijające prędkość co najmniej 40 km/h, zaś w przypadku drogi ekspresowej prędkość ta może być nawet niższa, wprowadzenie przedmiotowego zakazu jako powszechnie obowiązującej zasady ruchu drogowego oznaczać będzie konieczność dostosowania prędkości pojazdów lub zespołów pojazdów o dmc powyżej 3,5 t do najwolniej jadącego po autostradzie lub drodze ekspresowej pojazdu. Takie rozwiązanie miałoby szereg negatywnych skutków, takich jak:
a) znaczne zmniejszenie średniej prędkości w transporcie towarowym, a co za tym idzie zmniejszenie efektywności przewozów i zwiększenie kosztów transportu, co mogłoby rzutować na konkurencyjność polskiej gospodarki narodowej oraz na cenę towarów dla końcowego odbiorcy /w tym konsumenta/;
b) znaczne zwiększenie kongestii na polskich autostradach i drogach ekspresowych, co oznaczałoby: zmniejszenie komfortu korzystania z tej kategorii dróg publicznych dla wszystkich jej użytkowników, zwiększenie negatywnego oddziaływania na środowisko naturalne (większa emisja spalin) oraz zwiększenie zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego.

III. Mając na uwadze argumenty w pkt I. i II. „Transport i Logistyka Polska” krytycznie ocenia propozycję wprowadzenia przedmiotowego zakazu.

Jednocześnie chcemy wyrazić zadowolenie, iż Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa dostrzega potrzebę dyskusji nad bezpieczeństwem ruchu drogowego na autostradach i drogach ekspresowych. Dostrzegamy także fakt, iż wykonywanie manewru wyprzedzania przez kierujących wolniej poruszającymi się pojazdami ciężkimi lub długimi może w określonych niekorzystnych warunkach wykonywania tego manewru spowodować utrudnienie lub zagrożenie ruchu drogowego. Mając powyższe na uwadze sądzimy, że istotną rolę odegrać tutaj może właściwa organizacja ruchu drogowego, w szczególności z uwzględnieniem możliwości stosowania tzw. znaków o zmiennej treści. Znaki te pozwalają w przypadku zaistnienia określonych warunków ruchu (natężenie ruchu, warunki atmosferyczne, etc.) na wprowadzanie czasowych odcinkowych zakazów wyprzedzania. Możliwe jest także inne trochę mniej efektywne rozwiązanie – użycie odpowiednich tabliczek pod znakiem B-26 „zakaz wyprzedzania przez samochody ciężarowe” wskazujących warunki ruchu, w których obowiązuje zakaz wyrażony tym znakiem.

Oczywiście tego typu narzędzie, jakim jest odpowiednia organizacja ruchu drogowego, powinno być stosowane z umiarem i rozwagą tak, aby nie powodować konsekwencji, o których mowa w pkt II niniejszego stanowiska.

Mając na uwadze bezpieczeństwo na drogach szybkiego ruchu, jakimi są autostrady i drogi ekspresowe ponawiamy propozycję, zawartą w piśmie TLP do Jerzego Szmita Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa z dnia 2 listopada 2016 r. sygn. 49/2016/ME. Postulujemy w nim m.in.:

  1. Wprowadzenie przepisu określającego minimalną odległość pomiędzy pojazdami na autostradzie, drodze ekspresowej oraz na drodze dwujezdniowej o co najmniej dwóch pasach przeznaczonych dla każdego kierunku ruchu położonej poza obszarem zabudowanym.
  2. Wprowadzenie zakazu wyprzedzania prawą stroną jezdni poza obszarem zabudowanym, z wyjątkiem wyprzedzania pojazdu skręcającego w lewo oraz wyprzedzania pojazdów szynowych.
  3. Wprowadzenie obowiązku ostrzegania innych kierujących o dojeździe do zatoru drogowego, poprzez włączenie świateł awaryjnych.

Do rozważenia pozostaje wprowadzenie w przepisach Prawa o ruchu drogowym zakazu podejmowania manewru wyprzedzania, o ile czas wykonywania tego manewru ze względu na małą różnicę prędkości pomiędzy pojazdem wyprzedzanym a wyprzedzającym mógłby przekroczyć określony limit wskazany w ustawie. Wątpliwości budzić może jednak w tym przypadku oczywista trudność oceny tego czasu.

Niezależnie od oceny propozycji Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa oraz zaproponowanych rozwiązań prawnych, Transport i Logistyka Polska pragnie podkreślić, iż obarczanie winą za niezadawalający poziom bezpieczeństwa ruchu drogowego na autostradach i drogach ekspresowych kierowców samochodów ciężarowych lub ciągników siodłowych nie znajduje potwierdzenia w statystykach wypadków drogowych.

(-) Maciej Wroński
Prezes
Transport i Logistyka Polska